Poświęcanie się, pomaganie. To uskrzydla, to pomaga poczuć się chwilowo lepiej, lub nawet lepszym. Czy aby napewno jest to zawsze korzystne? Osoby, które uwielbiają pomagać innym mają jeden nieuświadomiony problem. Nikt nie pomaga im w tym samym stopniu, w jakim oni poświecają się pasji pomagania innym. Ba! Często się zdarza, że motywacja pomagania innym jest jedynie mechanizmem obronnym do przyznania się przed soba - tak, potrzebowałbym/wałabym pomocy.
Wydaje się to niemożliwe, na logicznym poziomie oceny faktów. Należy jednak dodać, że takiej oceny faktów ludzie nie dokonują. Dlaczego? Przecież to rozsądne, przemyśleć, Rozważyć wszystkie za, przeciw. Następnie wcielić postanowienie w życie. To teraz zastanówmy się. Czy działamy pod wpływem emocji, impulsu. Czy działamy tak, jak podpowiadają nam myśli, czy nowe zgromadzone fakty. Pokusa jakże łatwego czerpania ze wspomnień, doświadczeń, uprzedzeń i poglądów jest nieodparta. Myslimy starymi programami, działamy tak, jakby to co przed chwilą się wydarzyło, nigdy się nie materializowało. Oderwani od rzeczywistości przypinamy łatkę, szufladkujemy, i prędko wydajemy wyrok. Tak działa nasz umysł.
wkrótce więcej